Kapelutki nadziewane

To chyba będzie pierwsze danie jakie zrobię, kiedy piecyk będzie już naprawiony:)————————————————————— Potrzebujecie średnie pieczarki. Oderwijcie im nóżki i trochę wydrążcie łyżeczką blaszki. Delikatnie, żeby nie połamać kapelutków. Nóżki i wydrążone resztki wrzućcie do miseczki, jutro możecie z nich zrobić sos lub zupę pieczarkową. Na patelnie włóżcie szpinak. Jeśli mroziliście latem liście – akurat się przyda, jeśli nie – może być kupny mrożony szatkowany. Gdy się rozmrozi dodajcie opakowanie sera pleśniowego. Lazur się nadaje bardzo dobrze. Ponieważ jest słony, nie trzeba solić szpinaku, przyda się za to pieprz. Gdy ser się roztopi. Nakładajcie łyżeczką do kapeluszy. Na każdą pieczarkę przypadają dwie łyżeczki farszu. Do naczynia żaroodpornego nalejcie odrobinę oliwy i włóżcie pieczarki. Posypcie parmezanem i pieczcie 20 minut w 200 stopniach. Możecie podawać z jogurtem i ziołami. Potrzebujecie (na 6 pieczarek)

opakowanie sera pleśniowego (100 g)
pół opakowania szpinaku (200 g)
szczypta parmezanu do posypania —————————————————————-Link:http://www.coolinarny.com/2012/01/28/pieczone-pieczarki-faszerowane-serem-plesniowym-i-szpinakiem/

2 comments on “Kapelutki nadziewane

  1. Oj…
    Może być smaczności:)
    nabrałem ochoty na te kapelutki
    No to jutro uczta! Na wszelki wypadek zadbam, aby nie uciekały z talerzyka i na ostro! koniecznie:)
    Pozdrawiam

    Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s