„Za komuny przynajmniej co dziesięć lat ludzie tak się wku.wiali, że wychodzili na ulicę. Owszem, z 10% społeczeństwa stanowił aparat, reszta jakoś próbowałą przeżyć. „Jakoś”, ale niemal każdy gardził komuchami i nienawidził sowieckiego okupanta. Wygląda na to, że selekcja naturalna i propaganda (kiedyś hasło „telewizja kłamie” uznawano za oczywistość) odniosły skutek. Homo sovieticus rozmnożył się po „transformacji ustrojowej” (z „realnego socjalizmu” w… postkolonialną oligarchię) zasilany „pompowaną” szynką, mydełkiem „Fa”, telenowelami i tabloidami. Triumfuje mentalność niewolnika podniesiona do rangi…cnoty, a nawet filozofii.”
Daily Archives: 23 listopada, 2012
O takie Polske
Pomyślałam sobie dziś widząc ostatnią zaczepkę w moim kierunku gwiazdy nieumytych, niejakiego Tł:
„Swoją droga ile odwagi trzeba mieć żeby atakować, kogoś kto ma przeciwko sobie nie tylko trolle i/lub adminy (a także niegdysiejszych przyjaciół), ale też nie może odpowiedzieć nawet jednym słowem, bo jest zablokowany. Jeśli w gronie takich osób chcesz walczyć o wolną Polskę, zwycięstwo musi być blisko.”
ps.
Moja przyjaciółka tłumaczyła mi swojego czasu, że te ciągłe chamskie ataki na nieumytych świadczą o tym, że się mnie boją. Niby logiczne gdyby przenieś na scenę polityczną można zaobserwować podobne mechanizmy i metody. Tylko niby czego mają się bać… muzyki, poezji, „jutubisiów”…
Jednak jakby nie patrzeć trudno wytłumaczyć tylko osobistą urazą aż do obsesji posuniętą niechęć zramolałego staruszka, który (jak się przyjrzeć) relatywizował swojego czasu „osiągnięcia” zdrajcy.