To coś roniło krokodyle łzy po śmierci Jadwigi Kaczyńskiej, po to tylko by już dzisiaj, po staremu, szczuć, kłamać i pomawiać rodzinę Kaczyńskich. Chowaj się kto może! Ja przez nią, przez jej donosy, straciłam blog na salonie24, a na niepoprawnych jej smutny cień w postaci protegowanej tamtejszych adminów: markizy (z sobie tylko wiadomych powodów ciągle mnie „myliła” z czerwoną t.), snuł się za mną dopóty, dopóki nie ustąpiłam i nie odeszłam także z niepoprawnych. Sądzę, że i tak miałam szczęście, kiedy czytamy co zrobiła Matce Kurce:
kontrowersje.net/matka_kurka_vs_pa_stwo_polskie_odcinek_po_wiecony_posi_kowej_donosicielce_teresie_smogorzewskiej