Na przekór grabieży, chamstwu i arogancji mafii szumnie zwanej władzą Państwa Polskiego. Na przekór ich brudnym łapskom wymierzonym w naszą kulturę, historię, religię, wartości (wcale nie faszystowskie jak twierdziła jedna funkcjonariuszka dziennikarstwa) „Bóg, Honor, Ojczyzna”.
Na przekór jeździe bez trzymanki, gdzie urzędy, machina biurokratyczna i na kolanie sporządzane paragrafy, zarządzenia i przepisy, przy których „Proces” Kafki wydaje się całkiem racjonalnym opisem wynikania przyczynowo-skutkowego.
Na przekór niszczeniu zasobów naturalnych, dóbr narodowych, zabytków, dorobku przez dziesięciolecia budowanego przez naszych ojców i dziadków.
Na przekór szykanom, niesprawiedliwości, degradowaniu uczciwego człowieka do niewolnika we własnym domu.
Na przekór zmuszaniu milionów naszych rodaków do emigracji i krzywdzie całych rodzin.
Na przekór znęcaniu się za zasłoną nieludzkich przepisów i zarządzeń nad tymi, co są najbardziej bezradni i najbardziej potrzebują pomocy.
Na przekór odbieraniu nam „w świetle prawa” wszystkiego i karmieniu nas w zamian kłamstwami oraz szczawiem.
Na przekór…
Wypowiadam wam wojnę paskudna mafio, złodziejska bando, bezduszny pozbawiony zasad raku toczący moją Ojczyznę…
Wy, wyfiokowane pionki, trzymające się stołków upaćkanymi, ale strojnymi w zegarki łapami.
Wy, ludzie „honoru”, którzy tymi pionkami przesuwacie i drukujecie zlecenia dla seryjnych samobójców, nieznanych sprawców i składacie „propozycje nie do odrzucenia”!
Nie jesteście bezpieczni!
Rośnie gniew ludu, skoro nawet taki niespotykanie spokojny człowiek jak ja ma ochotę komuś wlać, przyłożyć, a najlepiej zaciągnąć was za te złote zegarki za kratki.
Bójcie się!
Polskość to normalność i wkrótce się o tym boleśnie przekonacie!
A póki, co zabiję was uśmiechem i pieśnią w jutubku:
Czas na krzyki już przeminął, więc trzeba szukać innego rozwiązania. Trzeba także pamiętać o przekrętach podczas poprzedniego przepoczwarzania. Znowu się wystawia różnego rodzaju atrapy, by naród dał się zwabić w sidła satrapy.
Pozdrawiam
westchnienie do „browarku”

[url][/http://www.youtube.com/watch?v=zc001Q6qupourl]

Tu masz ochronę ze wsparciem, a jakby cóś,
to i o jakimś SASie słychać było.
Te miecze, kordelasy i maczety tyż wrażenie robią

Pozdrawiam
Ty się wsłuchaj uważnie.
Słyszysz, jak się gaz ulatnia?
Takie miarowe – Tik-tak, tik-tak…
To się ten zakwas kisi

http://www.youtub…YpXcakyrYk






Co do ziół jako dodatku, to nie ma nic lepszego niż te wyhodowane własnoręcznie.
Sorry, ale masz chyba lekką manię prześladowczą. Przeczytałem te znikniete komentarze. Mam już na tyle doświadczenia na przeróżnych blogowiskach i forach, że mogę ze 100% pewnością powiedzieć – jeśli zniknęły, to przez błąd systemu. Poprowadzisz dłużej bloga, to zobaczysz, jakie przedziwne rzeczy potrafią się dziać po aktualizacji systemu, zmianie serwera, dodaniu nowej wtyczki czy zmianie szaty graficznej. Słowo honoru – nie będzie to żaden atak hakerski ani złośliwość admina.
A salon to salon. Oni wywalają wszystko na wszelki wypadek. Pewnie wystraszyli się słów: „jakis klub chemika-amatora mi się tutaj zebral. tylko mi bloga w powietrze nie wysadźcie”.
Więcej luzu 🙂
Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Dziękuję za wypowiedź. Zdaję sobie sprawę, że z boku tak to może wyglądać i bardzo bym chciała, żeby to była prawda. Niestety jestem w trudnej sytuacji, bo nie chcę szkodzić ani wielu wartościowym ludziom umieszczającym tam materiały, ani samej pani Zuzannie Kurtyce, którą darzę ogromnym szacunkiem. Powiem tylko tak: jestem Pani ZK bardzo wdzięczna za dotychczasową interwencję, bo sytuacja moich notek była tam jeszcze niedawno dużo bardziej kuriozalna (i nie był to błąd systemu, ani serwera, bo te nie generują i nie publikują notek, ani opinii). Podkreślam jeszcze raz: moje obiekcje i zastrzeżenia dotyczą profesjonalizmu jednej, tylko JEDNEJ osoby i nie jest to Pani Zuzanna Kurtyka. Niestety, Ona bezpośrednio nie zajmuje się tam administracją, co też i rozumiem. Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Yuhma
Widzę że nie znasz tematu a z boku tak to może wyglądać. Na Salonie była jest i będzie cenzura podobnie jak na PS co sam doświadczyłem . Niektórzy ze strachu potrafią nawet się poniżyć byle prawdy nie przeczytać.
Pozdrawiam
PolubieniePolubienie