Czyli kolejny wspaniały wiersz mojego ulubionego poety:
Wyjechali na wakacje
ci co mogli
bo inni nie mogą bo tak im się przelewa
że boją się że ich zaleje
jasna cholera
albo krew czy cóś
Polska zasługuje na urlop
taki powinien być tytuł tego przecudnej urody wiersza
ale najpierw zasłużyły łone na raj
no to im teraz w zielone gra
dlatego nie dałem tego tytułu by nie zlała krew wszystkich
albo jakaś nagła zawiesina
W ogóle to nikt łonym nie zazdrości tych wymuszonych wakacji
bo przypominają nieudany seks z obowiązku
zwykłe zaliczenie kolejnego numerka w hotelu
nuda rutyna ziew
Wakacje są ogólnie dobre
tyle tylko żeby się udały wymagają otoczki
otoczki szczęścia perspektyw i zadowolenia
a tu co
pisiory szykują się do władzy
europejczycy obywatelscy sprawdzają piny na zagranicznych kontach
te walizki Haniu są chyba za małe
jakby coś to kochanie wszystkiego nie zabierzemy
imiona przypadkowe jak chcesz wstaw sobie inne
kolejna fala emigracji
tym razem ojcowie i matki poprzednich
nie ziewajcie wielbiciele mojej poezji
już kończę
smutne te jakieś wakacje takie wymęczone i odbębnione
bo pamiętajcie moi drodzy
udane wakacje tak jak i seks rodzą się w głowie
PS. Zwyczajowo przypominam, że większość płci przeciwnej wie, co ja do niej czuję, ale czy właśnie Ty masz to szczęście nie gwarantuję, jestem tylko menem. Nie odpowiadam na anonimy i widokówki z panoramą miast.