Odezwa do sił przytomnych i patriotycznych przygotowujących się do burzliwej jesienie.
Notka ne jest najlepszym miejscem aby promować dłuższe teksty. Może nie jest tego dużo, bo jedynie cztery strony. Zachęcam do przeczytania tu: https://dl.dropboxusercontent.com/u/75370509/Program%20Ratowania%20Suwerenno%C5%9Bci%20Naszej.pdf
Tymczasem cytuję co jest na podsumowaniu.
6. Pakiet działań osłonowych
Szanowny Wyborco. Masz powody aby nam nie dowierzać. Zatem przynajmniej raz w miesiącu odwiedź oficjalną stronę NBP i zapoznaj się aktualnymi danymi na temat podaży pieniądza i czynników jego kreacji http://www.nbp.pl/statystyka/pieniezna_i_bankowa/dwn/wst.xls
- Obniżenie garba odsetkowego.
Zgodnie z obecnym stanem prawnym za wysokość odsetek od pożyczek odpowiada stopa lombardowa, a poziom lichwy wyznacza jej czterokrotna wartość. Byliśmy krajem, w którym przez długi czas poziom odsetek przekraczał 23% w stosunku rocznym. Obecnie (od 5 czerwca) jest to 16%.
Wielkość naszego garbu odsetkowego na stan 31 lipca 2013 roku wygląda następująco:
Tytuł zadłużenia | Kwota zadłużenia w mld zł | Odsetki 16% w mld zł |
zadłużenie gospodarstw domowych | 552 | 88 |
zadłużenie niemonetarnych instytucji finansowych | 43 | 6 |
zadłużenie przedsiębiorstw | 274 | 43 |
zadłużenie instytucji rządowych szczebla centralnego i samorządów | 160 | 25 |
Łączny garb odsetkowy nałożony na społeczeństwo to: | 164 |
Przechodząc na architekturę finansową, w której to stopa lombardowa przestanie być regulatorem wypływu pieniądza na rynek, możemy nawet pięciokrotnie obniżyć nasz garb odsetkowy: nie 164 mld zł a 33 mld. Ten trybut nałożony nam przez banksterów płacimy wszyscy, nawet jeśli nie korzystamy z kredytów. Odkłada się on w cenach towarów kupowanych w sklepie i podatkach ściąganych od nas na obsługę długu publicznego. Przez obniżenie garba odsetkowego:
- społeczeństwo będzie mogło dodatkowo wykupić masę towarową na kwotę około 131 mld zł i
- powiększyć wpływy budżetowe z samego VAT o około 30 mld zł.
- Trwałe pobudzenie wzrostu gospodarczego i popytu krajowego
W okresie od lipca/2012 do lipca/2013 przybyło w naszej gospodarce 58 mld zł pieniądza M3. Te pieniądze nie urosły na drzewach. Zostały one wykreowane w systemie rezerwy cząstkowej na tzw „pstryknięcie palca”. Natomiast w gospodarce krąży jeszcze 254 mld zł wykreowanych według tego samego bandyckiego procederu. Te pieniądze są do odzyskania przez naród, któremu odebrano prawo własności do przyrostu PKB.
Przechodząc do nowej architektury finansowej opartej o kotwiczenie waluty na parytecie gospodarczym i celu inflacyjnym, rząd na rachunku pozabudżetowym dysponowałby kwotą około 30 mld zł na prowadzenie aktywnej polityki gospodarczej. Proponuję się z tej kwoty:
- 10 mld zł przeznaczyć na obronę waluty, aby złotówka była pieniądzem twardym o dużym zaufaniu zwłaszcza dla drobnych ciułaczy.
- 10 mld zł przeznaczyć na dokapitalizowaniu polskich przedsiębiorców, którzy zarejestrują swoje przedsiębiorstwa jako spółki właścicielsko-pracownicze z uruchomionymi programami budowy pracowniczego majątku produkcyjnego. Pozwoliłoby to na tworzenie około 100 000 nowych miejsc pracy rocznie.
- 10 mld zł przeznaczyć na realizację programu „minimalnego dochodu gwarantowanego” dla zatrudnionych w gospodarce. Przy trzykrotnej rocznej rotacji pieniądza pozwoliłoby to ludności na wykup masy towarowej na kwotę około 30 mld zł.Kierunki rozproszenia emisji powinny stać się szczególnym tematem debaty publicznej. Wyrażają one bowiem troskę o budowę czegoś, o czym ostatnio zapomnieliśmy, a nazywa się to „gospodarką narodowa”. Albo będziemy ją mieć, albo pójdziemy na pasku narodów mądrzejszych.
- Promocja gospodarki „strukturalnie innowacyjnej”
Jednak trwałe miejsce w światowej gospodarce mogą zapewnić nam jedynie polskie przedsiębiorstwa pracujące z pasją. Dlatego naszym podstawowym wysiłkiem legislacyjnym będzie prawo dla funkcjonowania spółek właścicielsko- pracowniczych oraz związków gospodarczych o integracji produktowej. Pracownicy wypracują dla siebie dobrobyt, bo będą pracowali u siebie i dla siebie i najnormalniej „będzie im się chciało”.