Na dalekim dalekim dalekim, w zupełnie obcej galaktyce portalu w końcu zatarto wszelkie ślady mojej tam bytności. Co, mam nadzieję, raz na zawsze zakończy sprawę, zajumania praw autorskich do moich notek. Natomiast dwa całkiem przypadkowe, niezależne z nikim i z niczym, działające inkoblanko blogi (na salonie24) poświecone mojej skromnej osobie nadal przez jakiś czas będą mieć się dobrze, pro publico bono, of course.
Wrz
15
2013
komentarze z S24:
@Autor
Niech Moc będzie z tobą
ONION1312.09 19:41
@ONION13
nie ulega wątpliwości, że jest:)
AMELIA NIEZGODA12.09 19:45
@Autor
Mam dla Ciebie pocieszankę. Jakiś czas temu wpadła mi ta piosenka w ucho, lecz „pan redaktor” z kluchami w gębie tak ją zapowiedział, że niczego nie zrozumiałem. Siedziała mi ona w głowie aż do dzisiaj. Namierzyłem tytuł i wykonawcę.
Najdziwniejsze jest to, że ta znakomita kompozycja, świetnie zaaranżowana i wykonana, z niegłupim tekstem, jest dziełem polskiego zespołu. Co więcej, można przy tym zatańczyć, (ja i taniec, akurat! Szurałem nogami!)) co przetestowałem z koleżanką Natenczasową.
Okazuje się, że piosenka-pocieszanka taka znowu nowa nie jest, a wykonujący ją zespół zdążył się już czas jakiś temu rozwiązać.
Można stosować jako odtrutkę po napadających na nasze uszy „wykonach” (tfuu, co za słowo!) piszczących, miauczących i zawodzących dupeniek, opowiadających słuchaczowi jakieś sfiksowane wizje pijanego furmana.
Posłuchaj…
NATENCZAS WOJSKI…12.09 20:14
@NATENCZAS WOJSKI…
dzięki:)
AMELIA NIEZGODA12.09 20:25
@NATENCZAS WOJSKI…/ps.
„Można stosować jako odtrutkę po napadających na nasze uszy „wykonach” (tfuu, co za słowo!) piszczących, miauczących i zawodzących dupeniek, opowiadających słuchaczowi jakieś sfiksowane wizje pijanego furmana.”
a swoją drogą to bardzo celne jest. potrafisz ująć esencję w kilku slowach:)
AMELIA NIEZGODA13.09 09:28
PolubieniePolubienie