Te pierogi to delikatny eksperyment ponieważ do tej pory jeszcze takich nie robiłam. Wychodzi z poniższych składników ok. 40-50 pierogów. Ciasto zagniotłam jak zwykle z:
Składniki na pierogi
mąki (około pól kilo, może trochę więcej), wody (około pół szklanki), oleju 2-3 łyżki, soli około łyżeczki). Nigdy nie stosuję sztywnych proporcji – staram się tylko by ciasto po wyrobieniu było miękkie i łatwo odchodziło od ręki.
Składniki na nadzienie
około ½ szklanki soczewicy zielonej
2 małe cebulki
1 ząbek czosnku
1 jajko
sól, pieprz, przyprawy ziołowe według upodobania, olej
pól ugotowanej marchewki (opcjonalnie)
Sposób wykonania
Soczewicę namoczyłam, po kilku godzinach moczenia gotowałam przez około pól godziny, aż do miękkości.
Na patelni, na oleju zeszkliłam cebulę i czosnek. Marchewkę można ugotować z soczewicą, ja miałam z rosołu. Wszystkie składniki zmiksować (soczewicę wcześniej odcedzić), albo przekręcić przez maszynkę. Dodać roztrzepane jajko. Jeśli nadzienie jest zbyt rzadkie dosypać bułki tartej. Doprawić do smaku solą, pieprzem i przyprawami ziołowymi. Teraz tylko rozwałkować ciasto, wykroić w nim kółeczka szklanką albo czymś takim, wsadzić w każde kółeczko odrobinę nadzienia, zakleić, dekoracyjnie brzegi powyginać i wrzucić na wrzątek by się pogotowały, aż do wypłynięcia.
Nadzienia zapewne zostanie, ale można go jeszcze do innych rzeczy wykorzystać jak np. pasztet (przepis jutro) albo zupa etc.
Smacznego!