skasowany baner na S24

1

ten baner jest autorski (c) i nic nikomu do niego

 Żegnałem się z Salonem kilkakrotonie. Tym razem nie żegnam się. Zapewne to S24 pożegna się ze mną.
Piszę i komentuję na S24 bodajże od 2010r. Czasami mądrzej, czasami głupiej , a czasami bezsensu korzystając z uprzejmości udostępnianego miejsca tutaj. Bo tak mi się czasami chcę. Nie muszę.

Nie banowałem , nie wysyłam do administracji nadużyć. Uważałem, że jest to” portal wolnej wymiany myśli”. Każdy odpowiada za siebie i daje tym samym świadectwo też o samym sobie.
Podchodziłem do tego na luzie zdając sobie sprawę że to świat wirtualny, chociaż odnoszący się do rzeczywistości. Prawdziwe życie i jego problemy są poza tym. Umie rozdzielić te dwie rzeczy.
Jednak nie uniknąłem ataków ad presonam, włącznie z używaniem mojego imienia i nazwiska. Nie skarżyłem się, bo po co. Moja sprawa. Gorzej bywało. Dałem radę. Teraz zostałem zawinięty ponoć za trolling. Da się przeżyć. Usuwane notki czy komentarze dawno przestały robić wrażenie. Administracja już nie raz pokazała że umie stawiać do konta „niegrzeczne dzieciaki”, takie jej prawo.
Wygenerowałem będąc na tym portalu ponad pól miliona wejść tylko na moją stronę,. Jak to przeliczyć na dochód firmy, nie moja rzecz, ale mam jedną prośbę: j/w

Ten baner jest mojego autorstwa, zastrzegam prawo do niego i w zamian proszę o nie usuwanie go jeżeli nawet komuś się z czymś kojarzy. Tylko tego oczekuje, szacunku dla czyjejś pracy i czyiś myśli.
Nie mam zamiaru wtrącać się w działania kierownictwa,”your business”, ale trzeba mieć duży talent żeby jednego dnia zniechęcić do siebie tyle osób.
No cóż. Sorry, taki mamy klimat.
P.S.
Wpis ten pozwolę sobie zachować dla potomnych gdyby nie wytrzymał presji czasu. Internet jest duży. (wpis z S24)

 

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s