Opowiem szokującą historię. Będzie dopiero skandal na Europę, na całą Europę. Zostałem wezwany do kontroli bagażowej, do czego celnicy mają prawo, wyciągnąłem polski paszport dyplomatyczny. Musiało to wywołać wściekłość młodego funkcjonariusza, który oddał mi ten paszport i powiedział >>raus<<. Zrobiłem dwa kroki w kierunku wyjścia, może to był błąd, ale moja polska dusza zawyła z wściekłości. Odwróciłem się, i zapytałem celnika „czy ty wiesz, z czym w Polsce kojarzy się słowo >>raus<<. To jest jak >>heil Hitler<<”. Wtedy funkcjonariusz mnie pchnął. Zanim mnie uderzył, powiedziałem: „zanim znowu użyjesz siły, jedź do dawnego obozu w Auschwitz i zobacz, do czego to prowadzi”
