Prima dies Aprilis vs All Fools’ Day vs Prima aprilis, a prawda jest inna, jest okrutna,
Monthly Archives: Marzec 2014
„Akcja pod Arsenałem” i „Kamienie na Szaniec”(trochę inaczej)
Dziś przypada 71 rocznica Akcji pod Arsenalem . O samej akcji, jak i o jej bohaterach, napisano już wiele.
Tak się składa że właśnie dziś obejrzałem najnowszą ekranizację tej historii:”Kamienie na Szaniec”R. Glińskiego. Jak dla mnie, żeby być delikatnym, film nie rzuca na kolana. Nie widzę w nim nic co miałoby być historią opowiedzianą na nowo,a zarazem nowocześnie. Obraz ten reklamowany jest jako film który stanie się “kultowy” dla współczesnej młodzieży. Zdecydowanie jest to na wyrost. Mnie szczególnie irytowała postać Zośki grana przez Marcela Sabata. Aktorstwo jakieś mroczne, przesadzone. I ta twarz, w swojej grozie – śmieszna. Reżyser zapewne starał się żeby aktorzy fizycznie przypominali autentycznych bohaterów z książki A. Kamińskiego. Porównując fotografię z fotosami aktorów zapewne w jakimś stopniu mu się to udało, ale to za mało. Za mało, żeby stworzyć nowy wzór młodego patrioty do naśladowania. Kończąc temat filmu, wybieram “Akcję pod Arsenalem” z 1977r. J. Łomnickiego.
Wczoraj w Łodzi odbył się pogrzeb Haliny”Magdy” Kobryń. Prawie nikomu to nazwisko nic nie powie, więc pokrótce przedstawię jej sylwetkę.
Urodzona w Warszawie i pozostała Warszawianką, chociaż przez większą część życia tam nie mieszkała. Córka jednego z współtwórców przedwojennego bombowca „Łoś”. Podobno, jako dziecko miała zaszczyt siedzieć na kolanach u marszałka Piłsudskiego. Rodzice zginęli w czasie wojny. Mama w obozie, ojciec w niewyjaśnionej sytuacji.
W powstaniu warszawskim brała udział jako łączniczka. Była naocznym świadkiem śmierci żony Piaseckiego. Po wojnie awansowana do rangi podporucznika. Harcerka.
Zawodowo pracowała jako pielęgniarka. Czynnie działa w PRL w tzw. opozycji (m.in. znajoma i koleżanka E. Nagrodzkiej i S. Myszkiewicza. Na sam dźwięk nazwiska późniejszego v-ce marszałka reagowała bardzo nerwowo i z niechęcią). Z ofiarnością włączyła się w powstanie pierwszej Solidarności. Sama nigdy nie zabiegała o jakiekolwiek stanowiska.
Nie miała żadnej rodziny. Jej rodziną była ojczyzna, Polska. Nawet na „łożu śmierci” martwiła się o jej los i nie znosiła dzisiejszych „elyt” które są u władzy.
Byłą moją sąsiadką i dobrą znajomą. Tą niewielką notkę biograficzną którą przedstawiłem powyżej, napisałem z tego co zapamiętałem z jej własnego przekazu. Żałuję, że nie notowałem tego wszystkiego co opowiadała. Każdy człowiek, a szczególnie ten którego nie ma i nie będzie w podręcznikach, jest nosicielem najciekawszej i niezakłamanej historii.
Jak to moje wspomnienie się ma do „Akcji pod Arsenalem”? Będąc dzieciakiem od tej pani z jakiejś tam okazji, czy też bez okazji, dostałem książkę „Kamienie na Szaniec”. Zośka, Rudy i Alek stali się pierwszymi moimi„supermanami”. Dziś, jak się słyszy, młodzież wychodząc z seansu filmu Glińskiego pyta: czy powstanie książka na podstawie tego filmu. Cóż, sorry, taki mamy klimat.
Pani Magdo, ja pamiętam i mam nadzieję że przychylnie spojrzy pani na mnie z góry, zapominając co złe i niech ten wpis będzie jakimś moim skromnym pożegnaniem.
Reprodukcję tego obrazka* (wyciętą z jakiejś kiedyś gazety) miałem okazję kilka krotnie odnawiać i wisiala ona u pani Magdy na ścianie odkąd pamiętam.
*Bogdan Nowakowski, plakat Ojczyzna wzywa was!, 1918, Muzeum Plakatu w Wilanowie
emp@tia za 49 baniek czyli portal dla bezdomnych
41lat temu ukazał się „Dark Side of the Moon”..
Kartka z kalendarza: 24 marzec 1973.
![]() |
![]() |
|
Speak To Me Breathe (In The Air) On The Run Time The Great Gig In The Sky |
Money Us And Them Any Colour You Like Brain Damage Eclipse |
Tatuś szuka pieniążków dla niepełnosprawnych.. a u Kasi…
Cegiełki na pomnik prezydenta Kaczyńskiego do kupienia
WIOSNA!
Jestem i pamiętam:)
Dostaję bardzo dużo maili na skrzynkę prywatną, tutaj i fejsbuku, że mnie nie ma, nie piszę, ludzię się martwią i ponaglają. Przekonują bym nie zaprzestawała mojej słusznej walki z batmanami i innym lewackim badziewiem. Wszystkich moich fanów zapewniam, że żyję miewam się dobrze, ale dużo pracuję i jestem bardzo zajęta w życiu realnym. Nasi wrogowie zbyt wcześnie zacierali brudne rączki i nóżki. Wszelkim dziurawym cegiełkom i innym łysym tłukom z przerośniętym ego w miejsce rozumku oraz małymi babkami z piasku w miejsce pomnika mówię moje stanowcze nie i wal… uderzjacie się! Jestem i walczę bójcie się małe czerwone, ofsikowe zwisy. Podobnie jak Sakiewicz nie zrobię sobie z byle kim zdjęcia i byle kogo nie będę wspierać:)
Sakiewicz-Saloon-Ruch
„Zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na świnię, to na człowieka, potem znów na świnię i na człowieka, ale nikt już nie mógł się połapać, kto jest kim”.
George Orwell „Folwark Zwierzęcy”
…………..
Świnie są nieodzownym elementem od dawna w polskiej polityce.
Przypomina o tym najnowszy spot Europy (tfu)Plus i Twojego Rucha