Ten numer genialnie rozprawia się z syndromem: „Little fat man who sold his soul”, czyli frajerem, który dla pozorów sławy, innych fruktów sprzedał się, a spuchnęte i kompleks małego siusiaka zastępują u niego system wartości. Chyba każdy z was już się kiedyś natknął na takiego ktosia, szkoda, że nie tak unikalny, jakby się mogło wydawać, to typ. Najzabawniejsze w tym wszystkim, że Ricky Gervais jest dokładnie zaprzeczeniem tego typu osobowości, jest wybitnym, światowej sławy komikiem. Na tym polega właśnie geniusz tego klipu! Ricky mówi nam w nim: nie boję się śmiać z mojego wyglądu, z rozwianych złudzeń, z moich kompleksów.
Ilu z nas tak potrafi? Znam takich, co popadają w obłęd, kiedy zdają sobie sprawę, że ktoś w otoczeniu zobaczył rysę na pomniku, jaki sobie za życia stawiają za pomocą wymuszonych komplementów, wazeliny, manipulacji…
Czyli i do pośmiacia i do przemyślenia:)
Little fat man who sold his soul
Little fat man who sold his dream
Pathetic little fat man
No one’s bloody laughing
The clown that no one laughs at
They all just wish he’d die
He’s so depressed at being hated
Fatso takes his own life
He blows his stupid brains out
But the twat would probably miss
He sold his soul for a shot at fame
Catchphrase and wigs and the jokes are lame
He’s got no style, he’s got no grace
He’s banal and facile, he’s a fat waste of space
See his pug-nosed face
Pug, pug, pug, pug
See his pug-nosed face
Pug, pug, pug, pug
See his pug-nosed face
Pug, pug, pug, pug
The little fat man with the pug-nosed face
Pug, pug, pug, pug
Little fat man, pug-nosed face
Pug, pug, pug, pug
He’s a little fat pug-nosed face
Pug, pug, pug, pug
Komedia uczy i bawi… Pod warunkiem, że jest najwyższej, światowej jakości:)
notka z września 2013