Pierogi z żołądkami drobiowymi i kaszą

pierogi

Składniki:

Ciasto:

– jakieś ¾ kg mąki

– niepełna szklanka ciepłej wody

– 2-3 łyżki oleju

– odrobina soli

Nadzienie:

– około 50 dkg żołądków z kurczaka

– ½, torebki ugotowanej kaszy gryczanej

– 1 marchewka

– 1 cebula

– 1 kostka warzywna/drobiowa/wołowa (opcjonalnie)

– 2-3 łyżki grubo posiekanej kapusty pekińskiej (opcjonalnie)

– ½ łyżeczki ziaren gorczycy

– 1 łyżeczka siemienia lnianego

– ½ łyżeczki ziaren kolendry

– 1 jajko

– przyprawy: oregano, lubczyk, majeranek, pieprz czarny i ziołowy, sól do smaku

– liść laurowy i dwa ziarna ziela angielskiego

– 4-5 łyżek otręb gryczanych

– 2 łyżki bułki tartej przesmażonej na maśle

Żołądki umyć i następnie gotować jakieś 45 minut razem z marchewką, cebulą, kapustą, kostką, listkiem laurowym i ziarnami ziela angielskiego, siemienia lnianego, gorczycy, kolendry, majerankiem, oregano i odrobiną lubczyka.

Kaszę ugotować osobno, według przepisu. Czytaj dalej

Radosław Sikorski – dyplomata „końca historii”

 Radosław Sikorski byłby idealnym dyplomatą „końca historii”. Na czasy, w których jedynym zajęciem dyplomaty i polityka jest dystrybucja nadmiaru pieniędzy i uczestnictwo w pokazach mody galowej. Kłopot w tym, że wbrew prognozom Francisa Fukuyamy historia nie tylko się nie skończyła ale wręcz przeciwnie – na całym świecie, nie wylączając Europy, ziemia spływa dziś ludzką krwią a po epokach ustalania terytoriów na mapie świata przyszedł czas na wyznaczanie granic panowania ekonomicznego, etnicznego i religijnego. Sprostanie misji i roli dyplomaty – nie tylko jako negocjatora w rozwiązywaniu konfliktów ale przede wszystkim jako architekta konstrukcji geopolitycznych wymaga dziś o wiele więcej niż tylko umiejętności autoprezentacji.

„Koniec historii” byłby nie tylko naturalnym końcem wszystkich dotychczasowych modeli relacji społeczeństw ale jednocześnie naturalnym końcem pewnego rozdziału w sztuce dyplomacji. W czasach w których jedynym zmartwieniem świata stanie się znalezienie miejsca na parkingu w galerii handlowej  czy zaplanowanie wakacji, skutkiem ubocznym musi stać się pycha i megalomania całych rzesz społeczeństwa. „Koniec historii” zdecydowanie nie byłby więc końcem globalnych patologii. I akurat Polska jest tego doskonałym przykładem – szczególnie kiedy patrzy się na środowiska  które przekonano święcie że dzięki wirtuozerii „partii elit” żyją w czasach „końca historii”. Ba! – nie tylko były o tym przekonane ale każdą inną diagnozę sytuacji do niedawna uważały za przejaw zaburzeń psychicznych.  Wojna na Ukrainie niewątpliwie nieco ostudziła tą euforię choć megalomania społeczna jaka narosła w okresie projekcji „czasu szczęśliwości” zablokowała skutecznie zdolności do analizy popełnionych błędów. Czytaj dalej

Sałatka z kurczaka i malin

salatka

Składniki:

– 1 duża pierś kurczaka

– olej zwykły i olej sezamowy

– ½ kapusty pekińskiej

– 2 pomidory malinowe

– ½ ogórka zielonego

– ½ marchewki

– 1/3 papryki czerwonej

– 2 łyżki kukurydzy z puszki

– ½ cebuli

– 1łyżka ziaren słonecznika

– 1 łyżka ziaren sieminia lnianego

– połowa cukinii

– 1 łyżeczka ziaren chili

– przyprawy ziołowe, suszona pietruszka, sól, pieprz ziołowy i czarny, cukier

– ocet jabłkowy i sok z cytryny

– 30 dkg malin

 

Sposób wykonania

Kurczaka umyć, pokroić drobno i usmażyć na niewielkiej ilości oleju. Posypać przyprawami ziołowymi, pieprzem ziołowym i solą. Pod koniec smażenia dodać ziarna słonecznika, siemienia lnu, kilka kropel oleju sezamowego oraz pokrojoną w plasterki cukinię. Zdjąć z ognia kiedy wszystko nabierze złocistej barwy. Czytaj dalej

Rosja bije słabych. Chcesz wojny? Głosuj na Platformę- by Cezary Krysztopa

tekst opublikowany na Blogpublika.com 14 sierpnia 2014

 

W rocznicę wielkiego zwycięstwa w Bitwie Warszawskiej, będziemy obchodziliśmy Święto Wojska Polskiego. Przy tej okazji Platforma zorganizowała nam w Warszawie defiladę. Były haubice, leonardy, pojazdy saperskie, pełna gama formacji wojskowych. Sprawa cała będzie ciekawa sama w sobie, ale również z innego powodu. Otóż defiladę zorganizowali nam działacze partii, która o defiladzie, którą zorganizował Lech Kaczyński mówiła, że za droga, że niepotrzebna, że to pisowska kampania wyborcza i „pisowski kieszonkowy militaryzm”. Czym więc różni się obecna, cokolwiek również w przededniu wyborów, od ówczesnej? Czytaj dalej

Prosto w paszczę rosyjskiego niedźwiedzia – by BBudowniczy

Putin

Rok 1999 – władzę w Rosji przejmuje Władimir Putin. To były KGB-owiec i członek Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego, w latach 1998 – 1999 r. szef Federalnej Służby Bezpieczeństwa. Jako premier doprowadza do agresji Rosji na Czeczenię, krwawo rozprawiając się z dążeniami tego małego narodu do niepodległości. Pretekstem do agresji są zamachy w Rosji dokonane rzekomo przez „czeczeńskich terrorystów”, a w rzeczywistości przez podszywających się pod nich funkcjonariuszy FSB. W czterech zamachach we wrześniu 1999 roku ginie ok. 300 Rosjan, a piąty z zamachów w Riazaniu zostaje udaremniony dzięki czujności mieszkańców i niewtajemniczonych w plan lokalnych władz. Czytaj dalej

%d blogerów lubi to: