Skandaliczne zachowanie pani redaktor z TVPinfo

Piątego marca tego roku w programie „Minęła dwudziesta” pani redaktor Joanna Osińska gościła w studio: panią minister Joannę Muchę oraz Karolinę Elbanowską ze Stowarzyszenia Rzecznika Praw Rodziców by porozmawiać o tym czy edukacja szkolna 6-letniego dziecka powinna być obowiązkowa i czy nauka w systemie zmianowym jest rzeczywiście dobrym pomysłem.

http://vod.tvp.pl/audycje/publicystyka/minela-dwudziesta/wideo/05032015/18842396

Zapraszam wszystkich do obejrzenia programu i samodzielnego wyrobienia sobie zdania. Chciałabym własnymi słowami przybliżyć problem, ale obawiam się, że w moim słowniku brakuje cenzuralnych i uprzejmych słów by wyrazić w sposób adekwatny moją opinię na zaprezentowany w tym wypadku sposób prowadzenia rozmowy. To, że pani redaktor ciągle przerywała pani Karolinie Elbanowskiej i nie dawała jej praktycznie wypowiedzieć do końca żadnego zdania, żadnej myśli  – to tylko jeden problem jaki tutaj widzę.

Dostrzegam w zachowaniu pani redaktor także manipulacje, napastliwy ton, nieprawdziwe, agresywne oskarżenia np. „ale pani nie odpowiedziała na żadne moje pytanie” (cytowane z pamięci). Zresztą przytoczony zarzut jest dowodem na jeszcze jedną, wcale nie marginalną cechę pani redaktor – niezwykły tupet, by nie powiedzieć chamstwo. Bo jak nazwać inaczej zachowanie, kiedy komuś nieustannie nie pozwala się dokończyć żadnej myśli, mimo wielu grzecznych próśb, a następnie zarzuca, że gość nie odpowiedział w sposób wyczerpujący na pytania?

Zachowanie pani redaktor zbulwersowało mnie do tego stopnia, że postanowiłam zostawić dzisiaj skargę na facebookowej stronie TVPinfo. Zrobiłam to dopiero dzisiaj, bo wcześniej nie miałam wystarczająco dużo czasu by tą sprawą zająć się odpowiednio poważnie. Dzisiaj za to idąc tropem tego tematu, dotarłam na stronę,  gdzie można wyrażać swoje opinie na temat pani redaktor Osińskiej.

http://www.tvp.info/426643/joanna-osinska

Zachęcam także do imiennego składania skarg na zachowanie tej pani tutaj:

http://www.tvp.pl/o-tvp/kontakt

chociaż to wymaga pewnej odwago cywilnej.

Uwaga: mój tekst nie jest głosem w temacie wcześniejszego przymusu nauki szkolnej dla 6 latków, tylko i wyłącznie wyraża oburzenie wobec bardzo niegrzecznego zachowania pracownika polskiej telewizji publicznej. Zdaje sobie sprawę, że takie zachowanie nie jest zjawiskiem jednostkowym w mediach głównego nurtu, ale tym bardziej nie wolno nam przechodzić nad tym do porządku dziennego. Milczenie jest bowiem także przejawem przyzwolenia.

ps.

A tutaj jeszcze o jednym przejawie profesjonalizmu „naszej „Żenis Żoplę„

http://rozrywka.dziennik.pl/telewizja/artykuly/443039,joanna-osinska-tlumaczy-sie-z-wpadki-z-zenis-zople.html

„Do błędu trzeba umieć się przyznać. Nie chowam głowy w piasek, ale z otwartą przyłbicą mówię: dziękuję za krytykę, bo w pełni na nią zasłużyłam. Pamiętam też, że krytyka, jeśli ktoś potrafi ją przyjąć – jest najlepszą z możliwych lekcji.’

Wygląda, że pani redaktor Osińska zbyt dużo jednak z tamtej lekcji nie wyniosła…