czyli najpierw był plan, potem żmudna praca, zakończona – a jakże – sukcesem.
Dżygit !
czyli najpierw był plan, potem żmudna praca, zakończona – a jakże – sukcesem.
Warsztaty śpiewu Pana Adama.
Premiera 🙂
Do Łukasza, znanego w świecie zawodowego break-dance jako BBoy Dep One podchodzi nastolatek z Litwy, którego pamiętam z ubiegłego roku:
był uczestnikiem prowadzonych przez Łukasza i jego kolegę Konrada warsztatów break-dance i to uczestnikiem nie na niby, bo chłopak gra w kosza a koszykarze (szczególnie ci niżsi) są fizycznie bardzo sprawni, tym bardziej, że koszykówka to na Litwie coś w rodzaju religii.
Przywitali się jak dobrzy znajomi, porozmawiali, pośmiali się.
Polecam serdecznie! Zdjęcia rewelka, a i ta sam notka oraz filmiki muzyczne szalenie interesujące!
Jak Serb z Albańczykiem czyli genius loci i signum temporis
Dziewczyny z salezjańskiego ośrodka w Tiranie, stolicy Albanii
Tata czyli Boban Marković
Syn czyli Marko Marković
Boban & Marko Marković Orkestar w pełnej krasie
Występ serbskiej Grupy Boban&Marko Marković Orkestar (nie orkiestra , a orkestar właśnie, choć edytor Word usiłuje mnie zmusić do zrobienia błędu) to jeden z hitów Festiwalu.
Energetyczny, jak energetyczną może być tylko muzyka orkiestr dętych i to w żywiołowym, bałkańskim wydaniu, przeniósł do sali koncertowej dawnego klasztoru, a dziś salezjańskiego ośrodka wychowawczego, klimat filmów Emira Kusturicy Arizona Dream oraz Underground, w których muzycy wystąpili zdobywając międzynarodową sławę.