Genialny Niewolnik

Dobrze, że w tych dniach gdzie walą się „autorytety” jak gadające grzyby w max kapelutkach po czerwonym deszczu, a importowane mukumby smarują się pudrem udając białego człowieka, zostało kilka prawdziwych autorytetów, które z biegiem lat nie zgniły, ani nie straciły na wartości. Tak to już jest, ze chamowi i tak w końcu wyjdzie słoma z walonek, czego śmierdzący efekt widać każdego dnia w ilości inwektyw, prymitywnych aluzji i obraźliwych określeń rzucanych w moją i nie tylko moją stronę na Nieumytych.pl. A zresztą, niech sobie szczekają. tak to już jest, że kto codziennie macza ręce w fekaliach by kogoś nimi obrzucić, sam w końcu cuchnie fetorem nie do zniesienia. Dlatego nie chowam urazy, patrzę z litością na tę samozagładę:)